Na co uważać przy rezerwacji noclegu przez portale?

Przy planowaniu każdej podróży konieczna jest rezerwacja noclegu. Przed jej dokonaniem za pośrednictwem portali pośredniczących warto wiedzieć o kilku kwestiach. Zwracając na nie uwagę, unikniesz rozczarowań.

Choć jeszcze kilka lat temu w branży turystycznej powszechna była rezerwacja noclegu za pośrednictwem telefonu czy strony internetowej obiektu, dziś jest to już rzadko spotykana praktyka. Klienci znacznie częściej wybierają portale rezerwacyjne, takie jak Booking czy Airbnb. Nic dziwnego – korzystając z nich, łatwo można znaleźć miejsca noclegowe w danym miejscu i porównać je ze sobą w celu dokonania trafnego wyboru. Ułatwiają to liczne filtry, pozwalające na dopasowanie kryteriów wyszukiwania do preferencji użytkownika – od ceny, przez lokalizację po średnią ocenę gości. Również same obiekty często preferują tę formę rezerwacji, która jest objęta różnego rodzaju zobowiązaniami i jasno określonymi zasadami odwołania i pobytu. Warto natomiast pamiętać, że rezerwując bezpośrednio w hotelu czy pensjonacie, można liczyć na niższe ceny (choć nie w każdym przypadku), ponieważ nie jest pobierana opłata prowizyjna dla pośrednika. O ile w przypadku rezerwacji dla dwóch osób, różnica może nie być duża, tych grupowych warto dokonywać telefonicznie czy mailowo. Co warto wiedzieć, kupując nocleg przez portale rezerwacyjne?

Rodzaj rezerwacji – standard czy non-refundable?

Różnica jest zasadnicza, choć stosunkowo niewiele osób zwraca na nią uwagę, co często prowadzi do nieprzyjemnych nieporozumień. Często cena tej samej rezerwacji w formie non-refundable i standard różni się niebagatelnie. Wybierając tę pierwszą – zazwyczaj tańszą – musisz liczyć się jednak z tym, że jeśli zmienisz swoje plany, nie będzie możliwe odzyskanie pieniędzy, które pobierane są z karty od razu. Nawet jeśli masz poważny powód, by odwołać rezerwację, hotel prawdopodobnie nie będzie skłonny do zwrotu, ponieważ wciąż będzie winny portalowi procent kwoty. W przypadku standard kwota za pierwszą noc jest najczęściej zamrażana na koncie dopiero na trzy dni przed przyjazdem.

Depozyt pobierany z karty

Wiele miejsc noclegowych, zwłaszcza apartamenty pod wynajem, w przypadku których właściciel ma ograniczoną kontrolę nad stanem swojej własności podczas Twojego pobytu, pobiera depozyt na ewentualne pokrycie szkód. Jeśli nie zgadzasz się na takie rozwiązanie, czytaj dokładnie opisy – często ta informacja podawana jest dopiero przy samym finalizowaniu rezerwacji, do tego niewielkim drukiem. Jeśli podajesz numer karty przy rezerwowaniu, po zaakceptowaniu warunków właściciel będzie mógł zablokować określoną kwotę, która następnie zwracana jest w ciągu tygodnia po wymeldowaniu (jeśli nic nie uległo zniszczeniu).

Ukryte opłaty

Na ten aspekt również należy uważać. Często warunkiem rezerwacji jest na przykład zaakceptowanie dodatkowego kosztu sprzątania, które nie jest uwzględnione w opłacie za nocleg, ale wspomniane w opisie. Może też okazać się, że właściciele wymagają opłaty za dostęp do Internetu czy ręczniki. Takie informacje muszą zostać podane na stronie portalu rezerwacyjnego – w innym wypadku hostel czy hotel nie ma prawa ich egzekwować.